Gniezdna Polana

Tsunder

idę powoli podpierając się o ramię Sei.podnoszę zmęczony wzrok , i patrzę na polanę na którą weszliśmy.Sei zauważyła że moja chakra się zmieniła, a ognisty blask w moich oczach zgasł, zostawiając je **oczy** w ich naturalnym odcieniu...
szepcze pod nosem-jeśli w najbliższym czasie użyje tego ponownie, to zapewne zginę...-mówiłem to cicho, jednak Sei mogła to usłyszeć...-ten kyugan mnie wykończy...

Majusz

Sei daje ci pigułke
Nagle przywróciła ci się cała energia i moc
Zauważacie że coś tam się dzieje po chwili widzicie Versusa

Versus

Zaczynam powoli wstawać

-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Zaczynam lecieć w górę na chwilkę powraca mi świadomość z całych sił krzyczę

-POOOOOOOOOMOOOOOOOOOCYYYYYYYYY,AAAAAAAAAAAAAAA [dawka bólu]

??:1 Warunek spełniony,próba rozpoczęta

Tsunder

w pełni sił spoglądam na to "coś" unoszącego się w powietrzu
-co...co to jest?-kiwnięciem głowy wskazuje na owe "coś".
-byakugan(lvl 3)
patrzę się na to zbiorowisko chakry
-cholera...tam jest Versus!
próbuję jak najmocniej, dowiedzieć się jak najwięcej o tym czymś

Versus

Nagle spojrzałem na Sei:

-AAAAAA

Sei znajduję się w genjutsu,widzi jak leży przywiązana w miejscu gdzie bardzo szybko mija dzień i noc,ciągle widzi ciemność i jasność.Podchodzi do niej 30 ludzi i każdy z nich mówi

-ZJEMY CIĘ

Zostaje jedzona żywcem przez ludzi,wyciągają z niej flaki,odrywają ręce i nogi a potem ciągle ją jedzą.Ona tu słyszy,ona tu czuje,ona to widzi.Ciągle jest zjadana,wnętrzności się jej regenerują,nie może umrzeć.Została skazana na wieczne tortury.

Moja usta zaczynają się ruszać,spojrzałem na Tsundera

??: Tera ty,zginiesz śmieciu.

Majusz

Sei się nie rusza ,leży na ziemi z zamkniętymi Oczyma

Versus

Potwór zaczyna wchodzić we mnie,chakra zaczyna wariować,troszkę odpycha Tsundera nagle dziwnie się uspokoiła,wokół mnie powstałą ledwo widoczna bariera.

..BBBBB......
..B.V.B......
..BBBBB......
.............
.............
.............
...Tsunder...

Zaczynam powoli iść w jego stronę składam pieczęcie.

Tsunder

kątem oka spoglądam na sei
-sei?- patrze na nią byakuganem, jednocześnie obserwując Versusa.staram się wykryć, co z nim jest, i co najważniejsze, co się stało Sei

Majusz

http://www.youtube.com/watch?v=xFW8rT9lM5U&feature=related
Sei:.(Czy to już koniec ?nie odnalazłam ciebie tato ,może kiedyś się spotkamy)
..^^^..^^^..^^^..^^^..------------------------------

(Serce przestało bić)

Versus

Tsunder zauważyłeś że chakra która teraz mam jest zupełnie inna,jest dzika nikt nad nią nie panuję,zupełnie jakby żywiła się życiem.Jest przeciwieństwem chakry natury,którą używam,chakra jest przeciwieństwem mnie

Nagle zauważyłeś że owinęły się metalowe kulki,jesteś cały nimi pokryty.

Jubaku Satsu

Metal pochłania cię,jest lodowato zimny,zaczyna się zmieniać w stan ciekły,zaczyna od twoich rąk.Zamraża cię,

Idę do ciebie dalej,jestem już 15 m od ciebie,bariera ma średnice 5 m

Tsunder

patrzę się na ciebie wściekłym spojrzeniem...
-zabiłeś ją...zabiłeś...Sei...jak...mogłeś...nie wybaczę ci tego...-
wściekły na versusa, a raczej na to "Coś" zaczynam koncentrować chakrę, by nagle zatrzymać jej cyrkulację, i zmienić jej kierunek.
-kai...kussoooo!!!**choleraaaa!!!**-
jeszcze bardziej wściekły, mieszam swoją chakrę jak oszalały, byle by wyjść z tego genjutsu

Shood

-Oh no, you don't.
Kage Mane no Jutsu na Tsundera

-Młody, nie masz prawa paść, rozumiesz? Możesz o tym nie wiedzieć, ale jesteś więcej warty żywy nioch nioch nioch.
Odbiegam + Tsunder odbiega ze mną przez cień.

Kage Bunshin no Jutsu

Robie 4 klony, 2 z nich robią
Kage Mane no Jutsu na to coś co było Versusem (Z obu flanek naraz.

Ostatni klon robi
Kagenui

z przodu na Versusa.
Klony stoją 10m od Versusa, ja i Tsunder 40m.

Ch 4,5k/??

Majusz

Wszystko sie udało

Tsunder jesteś złapany przed kage mane uwolniłeś sie z Gen
Tracisz czakre 2k co post

Versus

Nagle składam naraz parę pieczęci

Cień nie znikł,lecz użytkownik tej techniki nie może mnie kontrolować

Bariera się powiększa dosłownie od razu,zasięg 10m,klony przez dotknięcie znikły-10k chakry

Faza 1
??:Grrr,nie możecie się równać z moją potęgą

Nagle ogromne ilości chakry zakłócają obieg chakry Taisena

Magen: Kusaki poziom 3
Eien no megami:

Taisen czuje ciemność,nie widzi nic,nie słyszy nic,nie czuje nic.Emocje mu się wyłączyły.Jest sam pogrążony w paraliżu jedynie co może to "rozumieć".Wie że walka się skończyła,wie że jego cele która miał są już nie ważne,jest nikim i niczym.Nikt go nie uwolni,nikt mu nie pomoże.Po 50 latach widzi jakiś obraz wracają mu emocje,ale tylko negatywne

??:Jesteś niczym,i nikim

Widzi jak jego ciała rozpada się na kawałki kartek od zeszytu,kartki te płoną.

??Nie istniejesz

Całe ciało Taisena znikło,przestał istnieć

W iluzji minęło 50 lat

Faza 2

Zaczynam składam kolejne pieczęcie,przesyłam chakre znowu do Tsundera

ch 42000

Tsunder

gdy Taisen znalazł się pod władzą genjutsu, kage mane zostało zdezaktywowane, więc odrazu, gdy odzyskałem władze nad ciałem
-shunshin no jutsu- i ukrywam się za jakimś wielkim głazem, bądź drzewem...
(nareszcie...moze się w końcu przydasz...) wyciągam zwój z torby, odpieczętowuje go, a następnie rozwijam, i czytam zawartość

Chakra:107.000