Mostek

Nomad

Wstaje i rozglądam się.

-Nieźle się spało.

Patrzę w niebo rozmyślając nad czymś.

-Dobra muszę wykorzystać ten miesiąc na trening.Rozgrzewka a potem trening.

Rozpoczynam od 50 pompek,100 przysiadów i 350 podskokach.Następnie wchodzę do wody.

-Kage bunshin no jutsu

Pojawia się 10 klonów.Nagle wyjmuję miecz a oni po chwili robią to samo.Zaczynam walkę z klonami.Wykonuję płynne i szybkie ruchy.Po godzinie walki udało mi się pokonać wszystkie.

Po walce wyjmuję miecz i zaczynam się koncentrować.Ostrza zaczyna się świecić na błękitno od mojej chakry.Nagle podrzucam miecz który się świeci i wykonuję szybko pare pieczęci następnie miecz spada i zaczyna się lekko świecić na czerwona.

-OK TERAZ!

Miecz zaczął się palić na sekundę a po chwili zgasł

-Hmm ciekawe co robię źle

ch 7k

Majusz

zaczeły cię bolec oczy

Nomad

Złapałem się za oko.

-Jeszcze nie skończyłem!

Łapie za miecz zaczynam wykonywać serie szybkich ataków.W pewnym momencie czuje limit ale coraz szybciej macham mieczem.Szybciej i szybciej,próbuje przekroczyć mój limit.

-SHARINGAN

Zaczynam bardzo szybko wykonywać ataki.Są tak szybkie że prawie tną powietrze ale w pewnym momencie padam z zmęczenia.

-Aaa...

Majusz

Sharingan ci się wyłączył i zeżarł ci resztki czakry do 0

Teraz mocno cie napierdalają oczy

Nomad

Łapie się za oczy.

-AAAAAAA..CO ZA BÓL

Po chwili wstaje.

-Aaa ...wrócę do domu może już wrócili

Nomad

Nagle biegnę w stronę mostku.Szybko wskakuję do wody i wyjmuję miecz.

Zaczynam trenować.Próbuję się nauczyć zabójczo szybkich cięć i pchnięć.Wykonuję dużo salt,fikołków i innych form akrobacji aby zwiększyć swoja szybkość.Szlifuję swoją szermierkę i staram się bardzo dokładnie opanować "taniec śmierci".Wykonuję dziwne płynne ruchy przypominając taniec.Bardzo żywy i szybki.

Majusz

Wszytko ładnie ci wychodzi z oddali słyszysz
K:Tak jest , uważaj nie przemęczaj się Raikiri to bardzo trudna technika
S:(dyszy)eh muszę odpocząć
Inabi:hah wymiękasz

Nomad

Usłyszałem to.

-Raikiri?Co to jest Raikiri?

Skradam się do miejsca gdzie trenuje Inabi i Sasuke i przyglądam się z ukrycia co robią

Majusz

K:Dawaj dawaj
Inabi:hah
S:może sam spróbuj cwaniaku
I:To nie dla mnie ja wole Suiton
K:Cho do nas Nomad

Nomad

(jak mnie zauważył?)

Wchodzę z lasku.

-Widzę Sasuke i Inabi że trenujecie pod okiem Kakashiego-sensej

Majusz

S:Chidori Błysk Błysk Błysk
Inabi:Suiton Bushin no jutsu
Karin:Sasuke za mało czakry dajesz w Chidori temu ci gaśnie ,a ty Inabi za dużo w wodne klony
Kakashi:Nomad część co tam szukasz Obito?

Nomad

-Właśnie taki miałem zamiar ale usłyszałem jak trenujcie.Widzę że ciekawa ta technika raikiri.Ja jeszcze nie odkryłem jaką mam 2 naturę chakry.

Majusz

K:Hmm chcesz to możemy to sprawdzić?

Nomad

-Jak?

Majusz

Kakashi:Karin patrz
Karin:ok

Kakashi:Sasuke ty pierwszy
Sasuke:Chidori błysk
Kakashi:Karin?
Karin:Nic ;/

Kakashi:Inabi teraz ty
Inabi:Suiton bushin no jutsu
Kakashi:Karin?
Karin:Znowu nic

Kakashi:hmm Katon masz Raiton nie Suiton nie zostaje Fuuton i Doton
Doton Doro Gaeshi

Kakashi:widać coś Karin?
Karin:OOo czakra gwałtownie podskoczyła
Kakashi:no więc wszystko jasne, twoją drugą naturą czakry jest Doton