Mostek

Nomad

-O cholera O CHOLERA

Szybko tworze klona potem robię henge i zamieniam się w shurikena.Klon wyrzuca mnie na ląd.

-Dobra czas uciekać dalej.

Zacząłem biec do lasu

Majusz

Wilk biegnie za tobą nagle skoczył leci ci na plecy

Nomad

Wykonuję szybki przewrót w tył bo wilk leci do przodku.

Teraz uciekam w stronę mostu.

-Cholera szybki.

Zaczynam robić pieczęcie w czasie biegu

Majusz

Pies szoruje po ziemi i zawraca się zbytnio się nie oddaliłeś wilk cie dogania

Nomad

Nagle odwracam się i skaczę do tylu

-Katon, Goukakyuu no Jutsu!

Celowałem w ziemie pod sobą.

Leże na ziemi

(hmm dym powinien na chwile zabić jego czuły węch)

Bumshin no jutsu tworze 3 klony i mieszam się miedzy nimi.Wszystkie biegną w stronę mostu

8/10k chakry

Majusz

Wilk przebiega przez dym skoczył na ciebie po czym puf po czym odwraca sie w bok i skacze na ciebie znowu lecz znowu puf

Nomad

(ILE TO JESZCZE MOŻE BIEGAĆ KIEDY TO SIĘ WRESZCIE ZMĘCZY)

Przeznaczam całą swoją siłę na bieg i znowu zmierzam do miasta

Majusz

Wilk biegnie znowu za tobą nagle dostrzegłeś że przed tobą biegnie na ciebie drugi wilk

Nomad

(O cholera 2 wilk!Spokojnie trzeba coś wymyślić)

Szybko wskakuję na jakiś budynek i kieruję się w stronę rynku

Majusz

Dobiegasz do rynku za straganu wybiega wilk prosto na ciebie
za tobą biegną 2 wilki

Nomad

Szybko wpieprzam się w jakąś uliczkę i uciekam dalej.Szukam jakiegoś dużego śmietnika

Majusz

Przed toba stoi smietnik i trzepak Wink

Wilki biegną za toba

Nomad

Szybko wpieprzam się na trzepak.

-Henge no jutsu!.

Zamieniam się w dywan.

(cholernie śmierdzi zaraz to dobrze)

Majusz

Wilki skaczą i gryzą dywan

Nomad

Odmieniam się i wyszarpuję się.

Zaczynam biec dalej w stronę parku.

(Ja pitole nie odpuszczą mi chyba)