Przedmieścia Bazary Hotele

Nomad

Rzucam kamieniem prosto w twarz dla typa co powiedział tak do Raiana

-Panowie oddajcie miecz albo czekają was negatywne skutki tej rozmowy.

Majusz

Hah (zrobił unik)
Raian:Zabrali mi ten miecz jak byłem Geninem
Nie lekcewarzce ich sa silni prubowałem ich na chuninie pokonać bez skutku
Maja muj miecz myślałem że sprzedali i juz go nigy nie zobacze

Nomad

Uśmiecham się.

-Wiec zrobili unik czyli nie są ciotami.

Biorę w łapę kunai.

-ROZPRASZAMY SIĘ NA 2-OSOBOWE GRUPY Rayan i Obito,Ja i Karin

Szybko biegnę okrążając ich.

-Katon, Goukakyuu no Jutsu

ch 31k

Majusz

Hah

Wskoczyli do pobliskiej wody
Oboje:Suiton Pompa wodna
2 pompy pod cisnieniem prosto w ciebie

Fuma Shuriken (O i R)
Futon Tornado

Nomad

(hmmm używają sujtona nie zbyt mi to na rękę)

Składam błyskawicznie pieczęcie.

Powstała szeroka ściana osłaniająca mnie.

Robię malutka dziurkę i sharringanem się na nich patrz i określam ich poziom chakry dla pewności sprawdzam czy nie mają jeszcze jakieś natury.

Następnie od razu po sujtonie biegnę w ich stronę

-Kage bynshin no jutsu (4)

Szeptem...

-Henege no jutsu....

Nagle powstaje mnóstwo dymu a z tego dymu lecą 2 shurikeny prosto na typów.

Ja i 2 moje klony biegniemy dalej w ich stronę

ch 17k

Majusz

Tamci walczą z tornadem możemy ci pomóc
(4vs2)

Karin:o cholera
Doton Podziemia

Nomad

-Idioci....

Ja i moje 2 klony otaczamy tych co uzywali sujtona i nagle

KATON,KATON,KATON,KATON,KATON GOUKAKYUU NO JUTSU

5 POTEŻNYCH KULI OGNIA Z KAŻDYCH STRON LECI PROSTO NA PRZECIWNIKÓW

-Użyłem shurikenów aby zmylić waszą ostrożność to były kony..

ch 10k

Majusz

Katony Zrobiły taką wielka dziure ze 2 z nich wyszlo z ziemi oparoznych totalnie

2 kolejnych wychodzi od tylu i lapie karin po czym odskakują

Nomad

-Karin!Zostawcie ją bydlaki

Klony atakują poparzonych wrogó.

Formacje klonów:

***********
*****1*****
****2*3****
*****4*****
***********

Klon nr 2:

Rzuca 15 shurikenów w jednego z poparzonych

Klon nr 1 osłania klona nr 2

Klon nr 3 używa:

I związuje przeciwnika i dodatkowo rzuca w niego 15 shurieknów

Klon nr 4 osłania Klona nr 3

Ja tym czasem

-Biegnę full speedem w tych co pojmali Karin i rzucam w nich

2 shurikenu w głowę (po 1 shurikenie na łepek)

potem

4 shurikeny w ramiona (po 2 na w na przeciwnika czyli w lewe i prawe
ramie)

Próbuje Sharinganem wycelować jak najlepiej potrafię

ch 5k

Majusz

Celowałes dobrze jednego trafiles

puscił karin

Drugi zrobił
Suiton TORNADO

Karin:Ja sie zajme tornadem

Cholera Uciekajcie (krzyczy do poparzonych)
(do rannego) zrob jeszcze jedno
Suiton Tornado

Ok spadamy
Chwycili plecak który wczesniej zdją Karin i uiekają

Obito z daleka patrzy jendym okiem
O:Raian dobrze widze? Uciekają?
R:No AA cholera jak pozbyc sie tego tornada
O:Nie Wiem znasz Doton?
R:No ale jaki nie wszystkie działają
O:Fuck (unik) może Wir ziemny
R:Dobry pomysł
Doton Wir

Tornado sie wciaga w wir jendoczensie oba wir i tornado sie rozproszyly

O:Ok biegne za nimi ty biegnij za tymi co Katonem dostali

Nomad

Kucam.

-Ygghhh mam mało chakry jednak ten sharingan ciągnie niemiłosiernie.

Wyłączam sharingana

-Dobra Obito i Raian są cali i gonią nich.Zaraz...

Ja i wszystkie klony łapiemy za żyłkę (jeden był przywiązany) i z całej siły ciągniemy w naszą stronę

Ja:
-Awwwwwwwrr

Klon nr 2

-Nie uciekniesz

Klon nr 1

-Pożegnaj się z życiem

Majusz

Raian podchodzi i zabiera mu swój miecz jednocześnie biegnie za drugim przebijając mieczem plecy

Obito niesie nieprzytomnych co uciekli

Nomad

Podchodzę do wszystkich

-Jesteście ranni?Zemną wszystko w porządku tylko trochę chakry straciłem.

Spojrzałem na Karin.

-Karin żyjesz?Jesteś ranna?

Majusz

Karin:Omnie sie nie martw ulecze się
Obito:Musze odpocząć Taijutsu meczy niemiłosiernie (xD)
Raian:Troche ranny ale to nei ważne odzyskałem mój miecz nie czuje teraz bólu

Nomad

-Dobra może ich ograbimy?Może oprócz miecza Raiana będą mieli trochę kasy i ekwipunku

Podchodzę do nich i lukam co tam mają ciekawego