Kryjówka BijuTeam

Versus

-JUŻ!!

Nagle wyskakuje z bańki szybko złożyłem parę pieczęci

-Musimy się go pozbyć, przygotuj się!

Niewidzialny przeciwnik, cóż wrzód na dupie, jeżeli go się teraz nie pozbędziemy to będzie mały problem potem. Poza tym martwię się o Tokagergo, musimy go potem poszukać lecz teraz zajmiemy się naszym gościem.

Majusz

??:Wasz przyjaciel długo nie pożyje..
B Confused

? O.o

??:.Chyba że usuniecie się stąd

Versus

Uważnie skupiam się na głosie kolesia.

-Gdzie jest Tokagero? Porozmawiajmy jak cywilizowani ludzie, i powiedz czego chcesz?

Majusz

Baki:nie wierze że Tokagero dał by się złapać ,kłamiesz

Nagle z drzewa wychodzi Tokagero

??:Teraz mi wierzysz?
Tokagero wraca z powrotem w drzewo

??:Powtarzam jeszcze raz usuwacie się stąd będę wiedział czy tu jesteście czy odeszliście

Versus

Już mniej więcej zlokalizowałem kolesia

To genjutsu, ponieważ Tokagero wcześniej już do nas nie przybył, poza tym jakim cudem on może go z jakiegokolwiek drzewa wyciągać? To tylko pokazówka, Tokagero możliwe że walczy z kimś i ten koleś chce nas wkręcić abyśmy mu nie pomogli dając sztuczną nadzieję...sprytne

Delikatnie odwracam głowę w stronę położenia przeciwnika.

-Wiesz, może masz rację...ale

Nagle odwracam się w stronę położenia kolesia i rzucam 3 kunaia z karteczkami.

"SSsss"..."Booom"

-Baki to Genjutsu, nie daj się zwieść

Majusz

bah stwory odleciały

Przeciwnik zniknął

??:Wasz towarzysz zginie!

Baki:yy wiesz co chyba on go na prawdę musiał złapać
Tokagero często kamufluje się przebywając na drzewach ,skoro ten koleś pokazał nam że potrafi w jakiś tam sposób je kontrolować to może oznaczać..

Versus

Pot spływa po mojej twarzy, po usłyszeniu zdania od Bakiego, trochę zmieniłem swoją teorie

Cholera...jeżeli to prawda co mówi Baki? Ale jak przeciwnik kontroluje Tokagero...ma kontrole nad drzewami czy co. Cholera poza tym ten przeciwnik ma podobne zdolności co nasz towarzysz..cholera jestem w nieciekawej sytuacji

-Cholera....(szept)

-Skąd mamy wiedzieć, że to nie sztuczki co? Poza tym nic do was nie mamy, nic o was nie wiemy. Czego od nas chcecie? Porozmawiajmy, nie chcemy waszej krzywdy. Nie jesteśmy wrogami jeżeli inaczej na to spojrzysz prawda?

Majusz

Głos coraz słabszy

??:Mówiłem oddalcie się odejdźcie..

Baki:hmm co robimy?
nie ma go tu już

Versus

-Dobra, to chyba rozsądna propozycja. Idziemy Baki. Wycofujemy się

Nagle Baki usłyszał głos w głowie

*Udawaj, że idziesz. Coś mi tutaj śmierdzi. Koleś nadal nas obserwuje, zachowuj się naturalnie, mam pomysł.

Zamykam oczy i oddalam się od miejsca.

"Święte drzewa, symbole natury i jej potęgi. Powiedzcie mi proszę czy wśród was jest mój towarzysz Tokagero, błagam was o pomoc"

Próbuje wysłać wiadomość do super świadomości drzewa, próbuje złączyć kanał myślowy, proszę o pomoc.

Majusz

nagle twoja prawa strona głowy zmieniła się
po prawej stronie włosy zrobiły się zielone ,ucho zrobiło się większe i inne
tak jakbyś w małej cząstce był w sage

Drzewa:nie ma go u nas!
nie ma go u nas!
nie ma go u nas!
Jest koło nas
Jest koło nas
Jest koło nas
nie ma go w nas!
nie ma go w nas!
nie ma go w nas!
Jest obok nas
Jest obok nas
Ktoś się podszywa!
Ktoś się podszywa!
ktoś się pod nas podszywa-szywa-ywa-ywa
ktoś się pod nas podszywa-szywa-ywa-ywa
ktoś się pod nas podszywa-szywa-ywa-ywa

Versus

"Dziękuje o mądre drzewa."

*Baki, miałem rację, to sztuczka. Spytałem drzewa o informacje i okazało się, że wróg podszywa się o drzewa czyli są nieprawdziwe. Czyli Tokagero mógł pomylić sztuczne drzewo z prawdziwym i wejść w pułapkę.Wyślij pojedynczą, malutką, niewidzialną bańkę na zwiad. Pamiętaj przeciwnik nas obserwuje, naturalnie przyjacielu, naturalnie Smile

Nagle oparłem się o drzewo, udaje zmęczonego. Rączki trzymam na wierzchu aby wróg i wiedział.

-Cholera, kiedy go wypuszczą? Oddaliśmy się co nie? To była umowa..oby nie okazali się szujami bez duszy. Kurde zmęczyłem się, mały odpoczynek

Próbuje częściowo połączyć moje zmysłu, z zmysłami drzew. Pragnę zobaczyć, gdzie znajduje się nasz przeciwnik.

Majusz

Wyczułeś że nie opierasz się o drzewo!!!

Versus

0,0'

Cholera...to sztuczne drzewo..jeżeli ja ich nie mogę tak łatwo rozróżnić, to Tokagero na stówę wpadł na ta pułapkę..dobra nic się nie stało, zachowywałem się normalni

Zeskakuje z sztucznego drzewa i kieruje się dalej. Szukam naturalnego drzewa a jeżeli je znajdę, ponawiam operację.

Majusz

Baki idzie za tobą
Skaczecie po drzewach

Versus

Skaczemy po drzewach i wyszliśmy z zasięgu terenu wroga.

Cholera..zaczynam się poważnie martwić nad moją decyzją. Czy ten człowiek nas oszuka i zabije Tokagero czy nie puści słów na wiatr..zobaczymy. Cholera..

Stałem razem z Bakim i czekaliśmy..czekaliśmy na Tokagero