WIELKA ARENA EGZAMINU NA CHUNINA

Nomad

Zonk

-OROCHIMARU TY POTWORZE JAK MOŻESZ TAK TRAKTOWAĆ LUDZKIE ŻYCIE?

Nagle (składałem pieczęcie)
-Doro Gaeshi

Robię pod sobą ścianę która podnosi mnie z ogromną prędkością w góre na wysokość fali

Szybko wpieprzam sie na wodę i serfuję na chakrze moich stóp,obserwuję juniora sharinganem

ch5k

Majusz

Nagle powala na ziemie II kage
Raziel: Przykro mi Kage

I kage: Mokuton
bah zniknął

Oro:Czas wypuścić węże
WĘŻOWY JAD

nagle usłyszełeś szeptem jakby ktos ci do ucha mowił
Wstrzymaj oddech i zagryj buzie

Bah I kage upadł

Znowu wstają
Raziel:( mimo mojego ems jak tak dalej pujdzie czakra mi sie skończy)

MOkuton SUITON
Klatka + woda pod ciśnieniem

BARIERA WODNA
Raziel: gul gul gul

Raziel: gesta cholera musze tylko złożyć znak

Oro:(ta a jazaten czas)
Edo Tensej 3 sarkofak opadł

bah Raziel wychodzi z bariery

Obok:

oro.j: hahahahahaha
hahahahhaa
wyjął nóż i nożyczki (służace do operacji rannych shinobi używane przez medycznych ninja)

Haaaa pierwsza wyrwe ci wątrobę

Nomad

Wstrzymuję oddech i zakrywam twarz ubraniem i nakładam kaptur.

Szybko wykonuję

Kula rozgrzanego ognia do tysiąca stopni leci w stronę prawdziwego Orosia.

Szybko odwracam się na juniora i w czasie biegu

Lece na juniora

3k ch.

Majusz

Raziel: Zatrzymał czas
w tej samej chwili włączył ci się Visualgan

Wszyscy sie zatrzymali oprócz Raziela i ciebie

Raziel pojawia się za orosiem i przygotowuje sie do bardzo mocnego wykopu (ma to na celu zeby oro polecial prosto w kule ognia )

Raziel: yyy jak ty tu ty sie ruszasz?

Nomad

-NIE WIEM!

Podbiegam do juniora i kucam przed jego nogami.Czekam aż czas zacznie płynąć i przygotowuję się do wbicia kunaia w kolano i stope dla juniora

Majusz

Bah
Orochimaru wlatuje w sam środek kuli ognia ktora tez lecial w niego

orochimaru praktycznie sie zjarał

Junior dostał w kolano

Nagle Oro pojawia się w ciele II kage

Oro:Jak on to zrobił 5 sekund to za mało
Hmm Nie krwawi mu oko ??? o.O

Raziel: aaaaaaa

Raziel dostał

Raziel:O kurwa IV Hokage

Junior:AAAAAAA Boliii

Nomad

W myślach:
Powiadasz że lubisz krew ty sadysto mały?

Nagle staję na rękach i...

Przyciągam nożyczki i skalpel do podeszwy moich butów i nagle wykonuje na rękach szybką rotacje obracając ciało i dając rozpęd nogom.

Po chwili stopy za pomocą "medycznych narzędzi" przecinają tętnice i żyły na dłoniach juniora

Majusz

Junior:AAAAAA AAAAA
aaaaa
zaaaaa
Zaaaaaa
ZAAAAJEBI..

Nagle leci kunai
Raziel:Stop
teraz przekreca kunai w strone I Hokage
R:Start

J:BISCIE
NICE co za nie samowicie piekny ból
Ty też to poczujesz hahahahahaa
wyjmuje z buzi kastet i kolczaste kulki

J:Łap to zaczyna rzucać nimi
poczym biegnie z kastetem

Bah Minato walną I kage

Raziel: Teraz ja Katon Zukkoku

Bah I leży
Raziel: kurwa został IV i Oro

Oro: chyba bede się zmywał shinobi pokonani
czas się zwijać
Bah Manda Oro:pod ziemie fast

Raziel: Jeszcze cie dorwiemy

Nomad

Robię uniki i zaczynam biec w strone juniora.

-Ty pierdolony masochisto KOCHASZ BÓL?DAM CI GO WIĘCEJ!

Zaczynam walkę kontaktową z Juniorem w czasie walki czekam na dogodny moment i próbuję:

-Kumo Dai Senkou !

Majusz

aaaaaaa

odelcial na ziemie i zamienił się w kałurze i wsiąk

Kakashi:Czy to nie Nomad i Raziel?
Anko: Uratowali dziadka
Obito:Taa (nieźle udaje dobrego tylko czemu chce mnie się pozbyć)

Bah Anbu:Musicie to ogłosić
(Wprowadzenie: W czasie wielkich bitew genini mają obowiazek chronic i schowac się razem z mieszkańcami)

Kakashi:Co ogłosić?
Anbu:Kage zdecydował że wszyscy starujący dziś na arenie otrzymują tytół Chuninów i mają prawo wtrącić się w walke
Kakashi:Rozumiem prekarzemy

Kidomaru: AAAAA Bah
Gaara:Pustynna trumna
Shinobi:Przepraszam waaa..
Gaara: ha
Kidomaru:Siekaaaaaaaa

Nomad

Szybko podbiegam do III hokage

-Wszytko dobrze?Może pan chodzić?Pomogę Panu

Biorę III hokage i z nim idę.

-HEJ potrzebuje tutaj pomocy!

Majusz

Przychodzi kakashi
Kakashi:Daj go nam
Obito:A właśnie wszyscy zostaliście Chuninami tu masz licencje

Raziel:Anbu
Anbu: Tak?
Raziel:Macie wyśledzić tych co uciekli nie dawno ich kryjówki
Anbu: Tak jest
Raziel patrzy na Sarutobiego
R:Trzeba znaleść nowego Kage
Anko:Coś ty powiedział
Asuma:Czekaj Anko on ma racje patrz na niego
Ledwo sie rusza szczęście ze wogóle żyje

Anko:gr no dobra ale pod jednym warunkiem
R Confused

??
A

??
Anko:On sam wybierze zastępce
R:Dobra

Nie opodal dalej

Wielki Jiraja Wypędź ich

J:Tak tak już to robię
ODAMA RASENGAN

K:FUCKKKK
AAAAAAAAAAAA

Gaara:eh grgrr (czas sie ulotnić)
prrszzzzzzzzz (rozpłyną się w piasku)

Kimimaro:ja.. ja... upadł

Nomad

Kucam i wale ręka w ziemie...

"jeszcze cie dorwe orochimaru"

-Na szczęście udało się nam kage uratować..

Spojrzałem na brata a potem w niebo

"Hmm Ms ileż to trzeba poświecić żeby go mieć....i tak te oczy są złe.

Patrze się w niebo

Majusz

Sarutobi:jakie zniszczenia?
Kakashi: Nie wielkie
Jiraja:Mamy jednego z głównych osób w tym uczestniczących
Kimimaro
Sarutobi:weście go na przesłuchanie
Raziel:Musi pana ktoś zastąpić w pańskim stanie ..
S:Tak wiem dobry pomysł
Anko:Dziadku tylko wybierz kogoś dobrego
Raziel:ta to ja spadam
S: Dziekuje ci
Raziel:(...)
puf zniknął

Obito:No nieźle Nomad w nagrodę zabieram cię na tajny trening co ty na to?

Nomad

-Dobra ale możesz mi powiedzieć dlaczego ty i mój brat tak się nie lubicie?Jestem pewien że w dolinie końca to mój brat cie zaatakował.