Kanion/Wulkan Snów [V]

Majusz

Nagle wszystkie rośliny w pobliżu się do ciebie zbliżyły

z każdej rośliny wydobywa się czakra sage

unosi cię ona do góry jesteś w powietrzu nad jeziorkiem

czakra wnika w ciebie
twój limit zwiększył się z 200.000 do 400.000czakry

+40koncentracji

Zbliżyłeś się bardziej do natury

po jakimś czasie opadasz na ziemie

Versus

Teraz, psychika i ciała było gotowe do akcji..Tsunder nie ma szans w dowodzeniu. To jak wlewanie wody do rozgrzanej oliwy, ciekawe kiedy powstanie

-CZASZ WYRUSZAĆ, IKUZO

Błyskawicznie wybiegłam z wulkanu w stronę niebezpieczeństwa.

Versus

Wchodzimy do wulkanu snów, miejsca mocy i skupienia Natury

- Jak ci się tutaj podoba?

Majusz

MV:Niesamowite miejsce ,niezwykłe ,to twój dom?

Versus

- Nie. Jest to skupisko Mocy natury. Istnieją jeszcze takie 3 miejsca w naszym kraju, ale nigdy nie udało mi się ich odnaleźć. Tutaj trenował

Przypominam sobie czasy, jak straciłem rękę..ech..

- Tutaj wstęp ma każdy, jeżeli ma szczególny kontakt z naturą. Lepiej się tutaj zadomów bo zostajemy na tydzień

Podchodzę do drzewa i chodzę sobie po korze, patrze się na Majusza odwrócony do góry nogami.

- Jesteś gotowy na trening młody?

Majusz

Chłopak trenował dzień i noc,zwiększyła mu się szybkość siła oraz sprawność,po długim treningu zmęczył się ,ale nie fizycznie tylko psychicznie ,ponieważ w tym ogrodzie,energia ciągle się odnawia.

Chłopak zaczął uderzać w kłodę,szło mu coraz nieźle ,gdy krzyknął do ciebie
MV:Oo patrz ile już kłody rozwaliłem Smile

Versus zerknął uśmiechnął się i z powrotem leży se na gałęzi drzewa
MV:ŻE COO!!?

Kłoda jest calutka

Zaczyna znowu bić i uderzać ,a kłoda się regeneruje
Zaczyna szybciej i szybciej i szybciej by nadążyć za regeneracja,jego wytrzymałość wzrosła ,lecz w ko z braku sił upadł pod tą kłodą

MV:Eh eh eh eh eh
Versus podniósł głowę w towarzystwie jednego ziewnięcia (rozciągnął się)
V:To co gotowy na prawdziwy trening?

MV: :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!

Versus

Hmm robi całkiem duże postępy, jednak to tylko rozgrzewka. Muszę go nauczyć podstawowych technik i pokazać, że da się walczyć bez ganów.

- Dobra wprowadzamy pewną zasadę. Od tej pory, nie możesz aktywować swoich specjalnych oczów. Od dzisiaj będę przydzielać ci obowiązki

Podchodzę do drzewa i biorę parę kasztanów. Tworze z nich naszyjnik, dla siebie też to robię.

- Łap! (rzucam kasztany dla Majusza)

- Dobra, nauczę cię dzisiaj pieczęci, siadaj.

Pokazuje dla Majusza wszystkie pieczęcie. Powtarzam je kilka razy niezwykle wolno, uczę go odpowiednich technik ułożenia palców.

- Masz nauczyć się wszystkich pieczęci na jutro. Jeżeli ci się to nie uda będziesz robił serie po 500 pompek, 1000 brzuszków i 1500 przysiadów. A i nie dostaniesz jedzenia.

Majusz

Następnego dnia chłopak ciężko trenował jego ciało nabrało mięśni przez kolejne 3 dni
układ pieczęci posiadł na średnim standardowym poziomie
Nagle usłyszałeś w swojej głowie

M:Naucz go funkcji wszystkich żywiołów oraz walki mieczem

Nagle ktoś wbił do ogrodu

F:HAHA ,znalazłem cię!HAHAH
(śmieje się z jęzorem ,jak naćpany)
HAGA ,haga
Pnącza!
..złapały chłopaka
Frank jest na Shizen Mode

Zauważasz ,że jest bardzo zielony i ma Gurde na plecach

F:HAHA ,idziesz zemną młody
Haga hahaha
Co czyżbyś nie mógł wejść w Shizen Mode? HAHAHA
Jesteś niczym bez natury i gdy twoje genjutsu nie działa!

Versus

To Frank, ale jest jakiś inny..cholera co z jego wyglądem? Zaraz..jego umysł..cholera jest w dziwnym wstanie. Czyżby kontrola nadal się utrzymywała, cholera musiał przyjść w tym momencie..

- Frank Puść go, załatwmy to między sobą jak prawdziwy wojownicy natury. Nie musisz angażować w to, tego chłopaka.

Majusz

MV:Sorry ale chwilowo nie mogę się ruszyć wiesz?

F:Nie samowite ,osiągnąłeś nowy poziom!
Twoja koncentracja wynosi 180, nie samowite!

(Ciągle nie możesz wejść w Shizen mode )

F:Nie próbuj,moja gurda zabiera całą energie natury z otoczenia
A jaka jest twoja druga forma?Jestem ciekawy jaką moc posiadłeś,eh ale nie mam na to czasu

Nagle chłopca wciągnęło w ziemie i wyszedł obok Franka
MV:Cholera puszczaj mnie! (V:Masz zakaz używania mocy swoich oczów)

Frank:.Dzięki za chłopaka,eh jesteś teraz taki bezbronny ,pewnie mi się za to dostanie ,ale zostawię cię przy życiu..

Versus

- Nie mogę uwierzyć, jak bardzo moc Brocka cie zmieniła, nie mogę uwierzyć iż będziemy przeciwko sobie. Ale to musiało do tego dojść prawda?

Przypominam sobie czasy, jak Fran mówił jakby chciał się zmierzyć z innym użytkownikiem Shizen Mode

- Nie mogę pozwolić, abyś zabrał chłopaka.

Składam pieczęć

- Walcz ze mną Frank

Majusz

Frank:Coo? chcesz walczyć zwykłymi technikami?
Wiesz o tym,że mam dużo czakry Sage ,prędzej ci się twoja zwykła skończy!
Ooo posiadasz Nature Raiton ,nie sądziłem ,że będziesz próbował wyzwolić swoją naturę.
Lecz ja ci nie powiedziałem o mojej
Fuuton jest moją naturą dzięki czemu mogę czerpać energie natury nie tylko z ziemi ,ale także z powietrza
Temu potrafiłem unosić się nad ziemią za pomocą liści i ziemi
Oj czyżby Fuuton był silniejszy od Raitona?
F: Odpuść se ,już ci powiedziałem,bez Sage i Genjutsu ,nie możesz mi nic zrobić ,zostawię cię z własnych pobudek,eh widocznie nie do końca mnie skontrolowano ,ale powoli uwalniam się z pod techniki Brocka ,a mimo to czuje chęć zabijania
dziwne nigdy tego tak nie traktowałem,nawet nie mam ochoty już bronić Nerek ,zamiast ich bezmyślnie bronić sam ich zabije,schowam nerki i nie będzie już nikt ich atakował!
Chłopak zostaje owinięty przez liście krzaki i kwiaty
z pleców Franka wychodzą Pnącza które go chwytają

Versus

- Stój Frank!

Koło niego wbiły się 3 shurikeny

- Najwidoczniej zapomniałeś, co mi kiedyś powiedziałeś. Zapomniałeś, iż to natura dała ci tą moc, nie szanujesz jej Frank

- Jestem gotowy aby umrzeć za Majusza i za Naturę. Pokonam cię za pomocą wszystkich moich mocy Frank, nie tylko za pomocą Natury i Genjutsu. Możliwe, że masz przewagę, ale tak naprawdę wygrywa ten, kto bardziej wierzy w swoje możliwości! A teraz choć tchórzu, i zdrajco przysięgi!

Majusz

Frank zamknął oczy

i odwrócił się do ciebie

Nagle zauważyłeś ,że jesteś przywiązany do drzewa
Dookoła krzaczaste krzewy,z ziemi wychodzą trujące rośliny,oraz rosiczka

Frank wyciągnął dłoń
Nagle zaczyna wiać wiatr kolce z krzewów wyrywają się wszystko wiruje przed Frankiem

F:Jeden mój ruch i zostaniesz przebity przez te kolce!

Versus

- Zapomniałeś już, że jesteśmy przyjaciółmi? Zapomniałeś o naszej cholernej więzi? Najwidoczniej moc wampira jest silniejsza od twojej własnej mocy. Chcesz zabijać smoki dla nerek? Proszę bardzo. MAM W SOBIE SMOCZY SKARB! DO JASNEJ CHOLERY BRONIŁEŚ COŚ A TERAZ SIĘ PODDAJESZ?!

- OBUDŹ SIĘ!